Europe to zespół muzyczny ze Szwecji grający muzykę glam metalową, rockową, hard rockową oraz tradycyjny heavy metal powstały w 1979 roku. Zespół stał się popularny w 1986 roku po wydaniu albumu The Final Countdown, z którego piosenka tytułowa[http://www.youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw] oraz ballada Carrie[http://www.youtube.com/watch?v=KmWE9UBFwtY] stały się przebojami. Do samej grupy przypięto łatkę zespołu z jednym hitem.
Zespół powstał w 1979 roku w Upplads-Vaebsy, z inicjatywy Joeya Tempesta (Rolfa Magnusa Joakima Larssona), pod nazwą Force. W założeniu miał grać hard rocka. W czasie powstawania zespołu, grupa wydała demo z sześcioma utworami, jednakże te otrzymały negatywne głosy. Początkowo zespół wydając albumy Europe (1983) oraz Wings of Tomorrow (1984) nie odnosił znacznych sukcesów. Z pierwszego utworu pojawiły się przeboje Seven doors hotel oraz In the Future to Come, które tymczasowo odnosiły sukces. Z drugiego albumu tymczasowym hitem stał się utwór Stormwind.
W 1985 utworzono utwór Rock the Night[http://www.youtube.com/watch?v=H-GLFl0z5mo], który stał się przebojem. Do singla został dołączony także odświeżony utwór Seven doors hotel[http://www.youtube.com/watch?v=CP3W3QmCQeU]. W 1985 roku Europe podpisał kontrakt z Epic Records, a 14 lutego 1986 roku wydany został ich trzeci album studyjny, The Final Countdown[http://www.youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw], który okazał się najpopularniejszym albumem. Tytułową piosenkę napisał wokalista zespołu Joey Tempest. Sam utwór został zaliczony do najważniejszego utworu glam metalowego. Album w przeciwieństwie do pozostałych wzorował się na muzyce glam metalowej i pop metalowej. Płyta znalazła się na listach TOP10 w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii. Obok The Final Countdown przebojami stały się utwory Rock the Night, Carrie oraz Cherokkie. Album sprzedał się w nakładzie 8 milionów sztuk.
Dwa lata później Europe wydał album Ou of This World[http://www.youtube.com/watch?v=F-ifefrwqIQ], który osiągnął tymczasowy sukces. Ou of This World to pierwsza płyta na której nie gra John Noruma, którego zastąpił Kee Marcello. W płycie znalazł się singel Superstitious, który zajął 31 miejsce na liście Billboard Hot 100, dziewiąte na liście Mainstream Rock Tracks i 34 na liście UK Singles Chart.
W 1992 roku z powodu wewnętrznych nieporozumień grupa rozpadła się. W czasie przerwy, Joey Tempest oraz John Norum wydawali albumy pod swoimi nazwiskami.
Europe został reaktywowany w 2004 roku z płytą Start from the Dark[http://www.youtube.com/watch?v=9zG5Rfv2g9E], która miała znacznie cięższe brzmienie niż pozostałe albumy.
W roku 2006 Europe wydał płytę Secret Society, na której znalazł się singel Always the Pretenders[http://www.youtube.com/watch?v=FU3GBuoLD7U]. Singel zajął drugie miejsce na liście Sverigetopplistan. Jednakże album bez żadnej promocji przepadł na rynku muzycznym.
Ostatnim studyjnym albumem zespołu jest wydany w 2012 roku Bag of Bones[http://www.youtube.com/watch?v=TvaWH_1xj9Y&list=PLD1846B491187A923].
Pewnie dla wielu miłośników rocka zespół Europe już po wsze czasy będzie kojarzony z "Final Countdown". To zresztą całkiem udany utwór, ale swego czasu prezentowany był w mediach z częstotliwością doprowadzającą do zanudzenia lub porzygania.
Wielu też zapamiętało ich ówczesny wizerunek, czyli miłych, z lekka gogusiowatych chłopaczków z wyondulowanymi, bujnymi fryzurami. Ale upłynęło trochę czasu, "chłopaczki" wydoroślały i od reaktywacji w 2003 wydają całkiem udane płyty. Najnowsza, czyli "Bag Of Bones" wydaje się być najlepszą jaką dotychczas nagrali (oczywiście moim subiektywnym zdaniem).
Wśród jedenastu pozycji jakie zamieszczono na płycie nie ma słabych utworów. Dokładnie wszystkie kompozycje są po prostu świetne, pięknie zagrane i zaśpiewane, doskonale zaaranżowane z wyczuwalnym ukłonem w stronę rockowej tradycji (zwłaszcza Led Zeppelin i Deep Purple). Fantastycznie się tego słucha i to bez odrobiny znudzenia. Podoba mi się też to, że nie są to utwory monotonne i jednostajne. Często bywa, że jak zespół wskoczy w jakieś określone tempo to goni z tym do końca kawałka. Europe stosuje miłe dla słuchacza zwolnienia i przyśpieszenia, a i rozpiętość dynamiczna poszczególnych części utworu też bywa przyjemnie zmienna tak jak np. w "Bag Of Bones", "Firebox" czy "Demon Head". Co równie ważne, repertuar jest stylistycznie niezwykle urozmaicony. Oczywiście dominują mocne brzmienia np. "Riches To Rags", ozdobiony "sabbathowymi" riffami "Mercy You Mercy Me" czy "purplowy" w charakterze "Demon Head", ale na drugim biegunie mamy choćby akustyczną, mocno "zeppelinową" balladę "Drink And A Smile".
Od strony wykonawczej jest bardzo dobrze, bez szaleńczych popisów, z umiarem i na prawdę z dużą klasą. Tradycyjny skład instrumentalny jak ze złotej ery hard rocka z pięknym Hammondem w tle, czasem ledwie słyszalnym ale niezastąpionym w budowaniu klimatu tamtych lat. Brzmienie zespołu po prostu wyborne! Soczyste, ciepłe, głębokie, bez "plastikowego" posmaku i tanich elektronicznych sztuczek. Podobno płyta nagrywana była na "setkę". Jeżeli tak rzeczywiście było to należą im się ode mnie wielkie słowa uznania za taki krok.
Duży udział w tym co i jak słychać na "Bag Of Bones" ma z pewnością producent Kevin Shirley. Wielce zasłużony dla świata rocka to jegomość. Współpracował z całą plejadą wykonawców m.in. Iron Maiden, Dream Theater a ostatnio Black Country Communion i Joe Bonamassa. Na albumie Europe zastosował te wszystkie patenty, za które go lubię. Jest poważnie, monumentalnie, gęsto od dźwięków, dużo niskich tonów, a wszystko to podlane leciutką aczkolwiek miłą dla ucha dawką patosu ("patosiku" chyba lepiej napisać).
Wszyscy ci miłośnicy rockowego grania, którzy produkcje zespołu Europe dotąd omijali szerokim łukiem mając w pamięci ich wizerunek i dokonania z lat osiemdziesiątych powinni natychmiast zweryfikować swoje zdanie. "Bag Of Bones" jest najlepszą ku temu okazją bo to trochę ponad czterdzieści minut wypełnionych po brzegi pięknym, soczystym, klasycznym hard rockiem z przyjemnie wyczuwalną bluesową nutką.
|