Zespół Turbo zostaje założony w styczniu 1980 roku w Poznaniu przez basistę Henryka Tomczaka, który wcześniej grał w grupach Stress i Heam. Pierwszy skład uzupełnili Wojciech Hoffmann – gitara, Wojciech Anioła – perkusja i Wojciech Sowula – wokal. W tym składzie zespół nagrywa singel z utworami „W środku tej nocy” i „Byłem z tobą tyle lat” utrzymanymi w hardrockowym stylu. W listopadzie 1980 za mikrofonem staje Piotr Krystek. Grupa nagrywa nowe utwory, które dość często goszczą na falach radiowych. Wkrótce w zespole dochodzi do licznych zmian w składzie: odchodzi założyciel Henryk Tomczak. Na jego miejscu pojawia się 16 letni Piotr Przybylski. Drugim gitarzystą zostaje Andrzej Łysów, który wcześniej grał w zespole Kredyt, a nowym wokalistą zostaje Grzegorz Kupczyk.
W 1982 ukazuje się pierwsza płyta zespołu: Dorosłe dzieci[http://www.youtube.com/watch?v=9HS_qkO0SIA]. Muzyka zawarta na tym krążku to mieszanina ostrego hard rocka i brytyjskiego heavy metalu. Z tej płyty pochodzi największy przebój zespołu – tytułowe „Dorosłe dzieci"[http://www.youtube.com/watch?v=AnOhpmCS0Fc]. Po nagraniu płyty grupa licznie konceruje: m.in. na festiwalach Rockowisko w Łodzi i słynnym Jarocinie. Mimo sporego sukcesu dochodzi do kolejnych zmian w składzie. Na stanowisku perkusisty pojawiali się kolejno Marek Olszak, Ryszard Oleksy i Przemysław Pahl. Ostatecznie perkusistą grupy został Alan Sors. Z zespołu odchodzi też Piotr Przybylski, a nowym basistą zostaje Bogusz Rutkiewicz.
Kłopoty ze składem nie były wówczas jedynymi problemami Turbo. Po sukcesie przeboju „Dorosłe dzieci” wytwórnia zaczyna naciskać na zespół, żeby złagodził swoje brzmienie i nagrywał bardzie chwytliwe kompozycje. Później Wojciech Hoffmann nazywa ten czas „okresem błędów i wypaczeń”. W wyniku tych nacisków w 1985 zespół nagrywa kompromisową płytę Smak ciszy. [http://www.youtube.com/watch?v=KpDDb8KaAjU] Płyta jest o wiele łagodniejsza od poprzedniego albumu, lecz ostre riffy nawiązujące do kompozycji Iron Maiden i wokal Grzegorza Kupczyka nie pozostawiają wątpliwości, że mamy do czynienia z zespołem metalowym. Płyta odnosi spory sukces – na listach królują utwory „Smak ciszy” i „Jaki był ten dzień”[http://www.youtube.com/watch?v=YOWQRmHr8Ds] . Piosenka ta często wykorzystywana jest jako piosenka harcerska lub religijna (zwłaszcza na OAZACH).
Rok później Turbo nagrywa płytę, która na zawsze wpisała się w kanon najlepszych polskich heavymetalowych płyt wszech czasów. Kawaleria szatana[http://www.youtube.com/watch?v=O2kqyOiWaFk] całkowicie zmieniła oblicze zespołu. Zespół zrywa z łagodnym hardrockowym brzmieniem i zaczyna grać ostry heavy metal. Płyta odniosła ogromny sukces i jest uznawana za największe osiągnięcie grupy. Po sukcesie Kawalerii szatana zespół nawiązuje współpracę z firmą Metal Mind Productions, czego efektem są występy na festiwalu Metalmania.
W 1987 grupa nagrywa kolejną płytę, która nosi nazwę Ostatni wojownik[http://www.youtube.com/watch?v=FG7l-qXQMgY] . Debiutuje na niej nowy perkusista Tomasz Goehs. Album przynosi kolejną zmianę stylu. Tym razem Turbo gra thrash metal inspirowany wczesnymi nagraniami zespołu Metallica. Rok później płyta w anglojęzycznej wersji pod nazwą Last Warrior ukazuje się w całej Europie. A w 1989 roku ukazuje pierwszy album koncertowy Turbo – Alive! zawierający materiał z koncertów z 30 grudnia 1986 i 3 marca 1987.
1989 rok przynosi kolejną płytę i kolejną zmianę składu. Z grupy odchodzi Bogusz Rutkiewicz. Stanowisko basisty obejmuje dotychczas grający na gitarze Andrzej Łysów, a nowym gitarzystą zostaje Robert „Litza" Friedrich. Pod wpływem fascynacji zespołami Anthrax i Flotsam and Jetsam powstaje kolejny album – Epidemie[http://www.youtube.com/watch?v=xaD3Jm2FYyE&list=PL4D24AF23ACFA4C30]. Wkrótce też zostaje nagrana anglojęzyczna wersja płyty o nazwie Epidemic.
W 1990 roku następuje rozłam w Turbo. Z zespołu odchodzą Grzegorz Kupczyk i Andrzej Łysów. Obowiązki wokalisty obejmuje Robert Friedrich, a nowym basistą zostaje Tomasz „Lemmy Demolator” Olszewski. W tym składzie powstaje płyta Dead End. Growling „Litzy” nasuwa skojarzenia z death metalem, ale same utwory nadal są osadzone w strukturach mocnego thrashu. Skłócenie muzyków Turbo i brak koncertów spowodowało rozpad zespołu. W tym roku ukazuje się również kompilacja 1980-1990 zawierająca niepublikowane utwory Turbo.
W 1991 roku Wojciech Hoffmann podejmuję próbę zmontowania nowego składu Turbo. Ukazuje się materiał One Way wydany tylko na kasecie. Jednak to wydawnictwo okazało się kompletnym fiaskiem i Turbo ostatecznie zakończyło działalność.
W późniejszych latach ukazywały się różne składanki z muzyką Turbo. W 1992 roku ukazuje się płyta Titanic zawierająca niepublikowane utwory z „okresu błędów i wypaczeń"., a rok później kompilacja Dorosłe dzieci i inne ballady, na której znalazły się wszystkie ballady Turbo.
W 1995 roku Turbo gra koncert w Poznaniu w składzie Wojciech Hoffmann, Grzegorz Kupczyk, Bogusz Rutkiewicz oraz Marcin Białożyk – gitara i Szymon Ziomkowski – perkusja. Doskonałe przyjęcie powoduje, że muzycy podejmują decyzję o reaktywacji. 1 stycznia 1996 Turbo oficjalnie wznawia działalność. W 1997 roku ukazuje się kolejna składanka – Intro: 1982-1986 zawierające najpopularniejsze utworu grupy. W 1999 roku firma Metal Mind Productions wydaje dyskografię Turbo na CD. Zespół gra na festiwalu Metalmania oraz na Thrash 'Em All Festival. W 2000 roku ukazuje się również reedycja płyty Titanic pod nazwą Remix '92. 20 stycznia tego roku Turbo gra na koncercie z okazji 25-lecia działalności artystycznej Grzegorza Kupczyka – zapis koncertu ukazuje się na płycie 20012000.
2001 roku przynosi premierę nowej studyjnej płyty Turbo, pierwszej od 10 lat. Awatar nagrany w dwóch wersjach językowych to kolejna zmiana stylu. Turbo dość obficie eksperymentuje z nowymi brzmieniami. Na płycie oprócz Hoffmanna, Kupczyka i Rutkiewicza zagrał na perkusji Mariusz Bobkowski. Niezadowolenie muzyków z płyty oraz konflikt z wydawcą spowodował kolejną przerwą w działalności zespołu. W tym czasie muzycy skupiają się na swoich solowych projektach.
Turbo powraca w 2004 roku w składzie: Wojciech Hoffmann, Grzegorz Kupczyk, Bogusz Rutkiewicz oraz Tomasz Krzyżaniak – perkusja i Dominik Jokiel – gitara. Ukazuje się kolejna płyta zespołu o nazwie Tożsamość. Na tym wydawnictwie Turbo powraca do swoich korzeni i nagrywa czysty heavy metal. Na początku 2005 roku ukazała się limitowana wersja Tożsamości z płytą Akustycznie, na której znalazł się zapis akustycznego koncertu z grudnia 2003 roku. Ukazała się też anglojęzyczna wersja ostatniej płyty pod nazwą Identity. Zespół występuje na festiwalu Metalmania i rejestruje swój występ, który ukazuje się w roku 2006 na płycie DVD.
Jednak dają też znać nierozwiązane problemy na linii wytwórnia – zespół, oraz kiepskiej sytuacji na rynku, muzycy postanawiają zawiesić działalność Turbo na czas nieokreślony. Wojciech Hoffmann skupia się na swojej karierze solowej, Grzegorz Kupczyk pracuje z zespołem CETI, a Bogusz Rutkiewicz z zespołem Gotham.
Wiosną 2008 roku zarejestrowano z nowym wokalistą w nowej wersji utwór „Szalony Ikar". 2 września 2008 roku wychodzi box 13 płyt Turbo Anthology 1980-2008 z wszystkimi oficjalnymi albumami zespołu oraz wieloma nigdy wcześniej nie publikowanymi nagraniami.
16 maja 2011 roku Tomasza Krzyżaniaka zastąpił na perkusji Mariusz Bobkowski, powracający po 10 latach do zespołu. Współpracę z Krzyżaniakiem zerwano ze względu na jego działalność w zespole Luxtorpeda nieuzgodnioną z macierzystym zespołem.
Z dnia 13 na 14 stycznia 2012 roku zmarł Piotr Krystek, drugi wokalista Turbo w latach 1980-1981.
Często zastanawiam się czym jest prawdziwy satanizm. Są tacy, którzy widzą go w kinie (m.in. w takich filmach jak: „Omen”, „Dziecko Rosmary”, „Dziewiąte Wrota”, „Adwokat Diabła” czy „Egzorcysta”), w grach komputerowych („Dialbo”) czy w muzyce (tu szeroka gama muzyki rockowej). Wydaje mi się, że często ten termin jest nadużywany, widzimy z reguły ten problem tam gdzie go nie ma...
Satanizm to wiele systemów religijnych, wierzeń oraz praktyk, które nawiązują w różny sposób do postaci Szatana...
Czego o tym piszę? Ostatnio spotkałem się z określeniem, że poznański zespół Turbo jest zespołem satanistycznym... Takie stwierdzenie pojawiło się w popularnej wyszukiwarce internetowej, informację tą przekazał również proboszcz parafii w Środzie Śląskiej bojkotując tym samym występ grupy rockowej w tym mieście... Co jest prowodyrem takiej sytuacji? Niewątpliwie utwór „Kawaleria Szatana”, który w rzeczywistości z satanizmem nie ma nic wspólnego... Łatka ta wróciła jak bumerang, gdyż na półkach pojawiła się płyta „Piąty Żywioł”[http://www.youtube.com/watch?v=OrVnXKK_vi0], bohaterem tego krążka jest człowiek.
Z ostatnimi płytami Turbo jest tak, że wzbudzają one spore kontrowersje... Są fani, którzy twierdzą, że „to już nie Turbo”- trzeba sobie odpowiedzieć, czy jest się fanem Grześka Kubczyka (polecam im Ceti i Panzer X) czy zespołu Turbo... Jeżeli jest się fanem Kupczyka to trzeba sięgnąć po płyty zespołu, gdzie był wokalistą (całkiem niezły materiał się nazbiera)...
Można powiedzieć, że dziś wiele jest sterylnych, wręcz plastikowych pozycji na rynku płytowym czy prezentowanych w radio. Z bólem serca stwierdzam, że odchodzi się od ambitnych stacji radiowych, np. od Eski Rock, zastępując je plastikiem dla „disco maniaków” (na częstotliwość rockowej Eski weszła stacja VOX FM nadająca hity disco)...
Ale przejdźmy do nowej płyty Turbo... Brzmienie jakie się tu pojawia jest nietuzinkowe: naturalne, żywe, powodujące, że całość pulsuje porywając słuchaczy do zdecydowanej interakcji. Znaleźć tu można świetne kawałki takie jak: „Myśl i walcz”, This war machine”, „Niezłomny”, „Serce na stos”, „Przebij mur”czy „Garść piasku”. Warto więc sięgnąć po tą płytę...
|