https://plus.google.com/photos/110062462996295510274/albums/5951386727259330097/5959218438284716274?pid=5959218438284716274&oid=110062462996295510274

Rok 2002 był dla Behemoth okresem jeszcze bardziej wytężonej pracy. Po koncertach w Rosji i na Ukrainie w ramach „Barbarossa Tour” i egzotycznej wyprawie do Meksyku zespół zameldował się ponownie w Lublinie. Zespół jak poprzednio współpracował z Andrzejem „Maltom” Malczewskim. 8 tygodni w studio...- to może wykończyć każdego... no może z wyjątkiem Axla Rose, którego „Chinese Demodracy” Guns N’ Roses nagrywał kilkanaście lat! „Zos Kia Cultus”[http://www.youtube.com/watch?v=_Hf-vqS56xU] w skrócie „Zośka” to prawdziwy koszmar. Album ten słynie z popularnej okładki, która po dziś dzień popularna jest na koszulkach fanów zespołu.

Pierwsi recenzenci słusznie dopatrywali się w niej nawiązań do Morbid Angel i Nile [http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/nile/2014-07-05-456], którymi w tym czasie lider Behemotha był zainteresowany... Wystarczy posłuchać „Heru RaHa: Let There Be Might”. Pomimo tego muzyka Behemoth nosiła od zawsze indywidualne piętno i trudno pomylić Pomorską Bestię z jakąkolwiek inną formacją grającą metal ekstremalny. Grupa Nergala zawsze nawiązywała do swoich korzeni, co było ciekawym odkryciem przeczącym tym zarzutom. Wystarczy posłuchać „Here and Beyond”, który zawiera riff do „Cursed Angel of Doom” z taśmy „Endless Damnation”. Grupa zrealizowała również drugi w swojej karierze teledysk niskobudżetowy, za jedynie 1000 euro do piosenki „As Above so Below” [http://www.youtube.com/watch?v=Il2hztYEEV4].

Zaraz po nagraniu nowego materiału Behemoth wyruszył w kolejną trasę koncertową, promując nowy album. W Europie towarzyszyli im Destroyer 666 i Diabolic. Behemoth ukończył ją 29 listopada by już 4 grudnia ruszyć z koncertami po Polsce. Towarzyszył im Frontside i Crinics oraz goście ze Szwecji: Darkane. W lutym 2003 roku Behemoth pojechal do Norwegii na minitour, grał koncerty w słynnym Garage, Bergen i John Dee w Oslo.    

Behemoth wszedł na rynek amerykański 11 marca 2003 roku, gdy „Zos Kia Kultus” ukazał się zza Atlantykiem nakładem Olimpic Recordinys zorganizowała gigantyczną trasę „The Coalition For Muzikal Armagedon North America Tour” z Daicide jako daniem głównym. Obok Behemoth w roli sapportów wystąpili Wikingowie z Amon Amarth[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/amon_amarth/2014-07-05-478] oraz wojowniczy Revange. Trasa była ciężka, a podbijanie Stanów Zjednoczonych nie było takie proste. Deicide[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/deicide/2014-07-05-405], które było rozchwytywane w Europie, u siebie raczej nie cieszyli się renomą (bogactwo zespołów metalowych, zwłaszcza death metalowych to istny problem Amerykanów). Benton miał jakis psychiczny dołek i odwoływał sztuki, a Amon Amarth i Behemoth nie pałali do siebie miłością, a w dodatku Novy dostał mniejszą kasę jako sesyjny, a żona Hovaka była w zaawansowanej ciąży... Nie był to dobry duch zespołu na trudnym rynku amerykańskim.     

Niejako na osłodę Behemoth wystąpił u jego niskości Glana Danzinga:  „Blackest of the Black”. Oprócz Behemoth  pojawili się Down, Opeth[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/opeth/2014-07-05-457], Nile oraz Lacuna Coil. Oczywiście wcześniej był „Metal Gods Tour” z Helfordem[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/halford/2014-07-06-600], Testament[http://metal-nibyl.ucoz.pl/blog/testament/2014-07-04-285], Primal Fear i Immortal. Nergal i spółka zagrali co prawda tylko na dwóch koncertach cyklu „Blackest of the Black”, ale udało im się dostać do Universal Amphitheater w Los Angeles. Nergal postanowił zrobić sobie kilkudniowe wakacje w Hollywood. Amerykańska trasa Behemoth była sporym kredytem zaufania ze strony fanów ekstremalnego grania, ale zespół Nergala zdał ten egzamin.